Niewybuch na terenie Ropienki – niebezpieczne znalezisko w Bieszczadach
Mieszkaniec Ropienki natrafił podczas spaceru w lesie na nieoczekiwane i niebezpieczne znalezisko. Z ziemi wystawał przedmiot, który okazał się być pociskiem z okresu II wojny światowej. Odkrycie to potwierdza, że nawet po wielu latach, tereny Bieszczad mogą kryć nieoczekiwane zagrożenia. Podczas spaceru po lesie mieszkaniec Ropienki zauważył wystający z ziemi przedmiot, który przypominał pocisk. Niezwłocznie powiadomił on policję, co po przybyciu na miejsce zdarzenia, potwierdziło zabezpieczenie terenu i poinformowanie saperów z Rzeszowa. Specjaliści szybko zajęli się neutralizacją znalezionego granatu moździerzowego, eliminując potencjalne zagrożenie.
Niewybuch w Bieszczadzkim lesie
Znalezienie niewybuchu to zawsze poważne zagrożenie. Policja przypomina, że w takich sytuacjach nie wolno dotykać, przenosić ani manipulować odnalezionymi przedmiotami. Kluczowe jest natychmiastowe powiadomienie służb, które odpowiednio zabezpieczą znalezisko. Oto kilka ważnych kroków, które należy podjąć:
- Bezpieczne zachowanie – nie dotykać niewybuchu i nie podejmować prób jego przenoszenia.
- Powiadomienie służb – jak najszybsze zawiadomienie policji lub innych służb.
- Ochrona miejsca znaleziska – oznakowanie terenu i zabezpieczenie go przed dostępem osób postronnych.
W regionie nadal mogą być niewybuchy
Odkrycia takie jak w Ropience nie są rzadkością w Bieszczadach, szczególnie w obszarach, gdzie podczas II wojny światowej toczyły się intensywne walki. Pozostałości wojenne, jak niewybuchy, mogą stanowić realne zagrożenie nawet po wielu dekadach.