Protest odnośnie stawiania ekranów w Bieszczadach
W Bieszczadach narasta protest dotyczący planów stawiania ekranów przy drodze wojewódzkiej nr 897, która prowadzi z Cisnej do Wetliny. To inicjatywa, która spotkała się z niezadowoleniem mieszkańców i turystów, a już ponad dwa tysiące osób dołączyło do petycji w tej sprawie. Pomysł rozbudowy tej konkretnej drogi wojewódzkiej został ogłoszony w grudniu 2021 roku, a w styczniu 2023 roku pojawił się wstępny projekt zagospodarowania terenu na oficjalnej stronie internetowej Polskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich. W planach tej rozbudowy uwzględniono szereg rozwiązań mających na celu poprawę bezpieczeństwa na drodze, jednakże realizacja tych planów wymaga poszerzenia samej trasy.
Od samego początku, mieszkańcy gminy Cisna podnosili kwestię zmiany granic pasa drogowego, argumentując swoje obawy związane z tą modyfikacją. Niemniej jednak to właśnie ekrany dźwiękochłonne planowane w ramach projektu budzi obecnie największe emocje wśród protestujących. Celem tych ekranów jest zapewnienie ciszy dla okolicznych mieszkańców oraz turytów. Jednak to właśnie ich lokalizacja, kształt i wpływ na otoczenie wywołują kontrowersje. Mieszkańcy i turyści obawiają się, że te ekrany mogą zakłócać naturalny krajobraz Bieszczad oraz wpłynąć negatywnie na estetykę regionu. Protestujący wnoszą swoje zastrzeżenia i wątpliwości wobec projektu, a liczba podpisów pod petycją stale rośnie, co dowodzi, że sprawa budzi duże emocje wśród społeczności lokalnej i osób odwiedzających to malownicze miejsce. Debaty i dyskusje nad tym kontrowersyjnym projektem trwają, a decyzje w tej sprawie będą miały wpływ na przyszłość i charakter Bieszczad.
Ekrany w Bieszczadach – jakie jest zdanie Bieszczadników w tej sprawie?
Wśród mieszkańców Bieszczadów narasta jednogłośny sprzeciw wobec planowanej budowy ekranów dźwiękochłonnych przy drodze wojewódzkiej nr 897, która łączy Cisną z Wetliną. Zdaniem bieszczadników, te ekrany, mające na celu zapewnienie ciszy i ograniczenie hałasu wokół drogi, wywołują wiele kontrowersji i negatywnie wpływają na środowisko naturalne, estetykę krajobrazu oraz walory turystyczne regionu. Jednym z głównych argumentów przeciwników budowy ekranów jest obawa o zachowanie naturalnego piękna Bieszczad. Te malownicze tereny słyną z dzikiej przyrody i nieskażonego krajobrazu, który przyciąga wielu turystów. W opinii wielu mieszkańców i osób odwiedzających region, budowa ekranów może znacząco wpłynąć na estetykę krajobrazu, co z kolei może odstraszyć turystów.
Kolejnym aspektem, który budzi obawy, jest wpływ ekranów na migrację zwierząt. Bieszczady to teren obfitujący w dziką zwierzynę, w tym jelenie, sarny, wilki czy rysie. Ekspansja ludzka i zabudowa infrastruktury drogowej wpływa na naturalne środowisko tych zwierząt. Wprowadzenie ekranów może jeszcze bardziej zakłócić ich swobodne przemieszczanie się. Autorzy petycji i protestujący traktują sprawę ekranów w gminie Cisna jako swoisty „poligon doświadczalny”. Uważają, że jest to pierwsza inwestycja tego typu w bieszczadzkim regionie, ale obawiają się, że nie ostatnia. Ich sprzeciw wynika przede wszystkim z troski o zachowanie unikalnego charakteru Bieszczad oraz ochrony przyrody. Sprawa budowy ekranów w Bieszczadach pozostaje tematem intensywnych debat i dyskusji, a ostateczna decyzja w tej sprawie będzie miała wpływ na przyszłość regionu oraz zachowanie jego unikalnych walorów przyrodniczych i krajobrazowych.